Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gibon
Truc member

Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 0:38, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pani zadała temat wypracowania: "Kim będziesz jak dorośniesz".
Jaś napisał w wypracowaniu:
"Najpierw będę lekarzem, bo tak chce tata. Potem zostanę prawnikiem, jak chce mama. A na końcu zostanę kominiarzem, bo mi się też coś od życia należy..."
Żona do męża:
- Wychodzę na chwilę do sąsiadki. Rusz się i wykąp dziecko!
Po chwili w całym bloku rozlega się wrzask dziecka. Przerażona kobieta wbiego do łazienki i widzi męża trzymającego nad wanną dziecko za uszy.
- Co robisz idioto! Urwiesz mu uszy!
- A co, mam sobie ręce poparzyć!?
Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. – I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz?
- Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/
- Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|
 |
Gibon
Truc member

Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 0:40, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki:
- Czy pani zapłaciła za tego psa?
- Ależ skąd! Dostałam go na urodziny...
Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej.
Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?"
Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!"
Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!"
Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?"
Czy słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze?
- Chybiła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Gibon
Truc member

Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 0:43, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czy słyszałeś przypowieść o blond-wilku, który wpadł we wnyki kłusownika?
- Odgryzł sobie trzy nogi i nadal był uwięziony...
Jak nazwać blondynkę w szkole wyższej?
- Gość.
Jaka jest chroniczna wada wymowy blondynki?
- Nie umie powiedzieć "NIE".
Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym gość pyta ordynatora jakie kryteria stosują, aby zdecydować czy ktoś powinien zostać zamknięty w zakładzie czy nie.
Ordynator odpowiedział:
- Napełniamy wannę, a potem dajemy tej osobie łyżeczkę do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opróżnił wannę.
- Aha, rozumiem - powiedział gość - normalna osoba użyje wiadra, bo jest większe niż łyżeczka czy kubek.
- Nie - powiedział ordynator- normalna osoba pociągnęłaby za korek. Chce pan pokój z widokiem czy bez?
- Ten lekarz którego mi poleciłeś to cudotwórca! Uleczył moją żonę w ciągu minuty!
- Tak? No sam nie myślałem, że jest taki dobry... A jak to zrobił?
- Powiedział jej, że wszystkie jej choroby to oznaka nadchodzącej starości...
U lekarza:
- Pali pan?
- Nie.
- Pije pan?
- Też nie!
- Co się pan tak cieszy... I tak coś znajdę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Gibon
Truc member

Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin
|
Wysłany: Sob 0:46, 15 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi facet do lekarza i kladzie swojego penisa na stoliku .
Lekarz sie pyta. Co za maly?
-Nie
Za duzy?
- nie
To co z nim nie tak
- fajny nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Gibon
Truc member

Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Konin
|
Wysłany: Nie 0:38, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Jasio przychodzi po dwudniowej nieobecności w szkole a pani pyta:
- Jasiu dlaczego wczoraj nie byłeś w szkole?
- Musiałem prowadzić krowę do byka!
- A nie mógł tego zrobić ojciec?
- Nie proszę pani, to musiał zrobić byk!
Mały Jasio pyta:
-Mamusiu, jak się nazywa koń, który jest tatusiem?
-Ogier.
-A końska mamusia?
-Klacz.
-A końskie dziecko?
-Źrebak
-Mamusiu, a na jakiego konia mówimy po prosu koń?
Mama pyta Jasia
-Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem
Jaś:
-mamo, a czy ty byś chciała się kolegowac się z kimś kto pali, pije przeklina
-Mama:
- nie Jasiu
-Jaś :
- Kaziu też nie chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
tora1025
Administrator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Marsa
|
Wysłany: Pon 16:42, 01 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Na Uniwersytecie Jagiellonskim było czterech bardzo dobrych studentów,
radzili sobie świetnie na wszystkich egzaminach i testach. Zbliżał się
egzamin z chemii, miał być w poniedziałek o 8.00.
Studenci byli tak pewni siebie, że przed egzaminem zdecydowali poimprezowac u
kolegów z uniwersytetu w Poznaniu. Było super, ale ostro zapili w weekend i jak
zasneli w niedziele wieczorem,to obudzili się w poniedziałek ok. 12.00.
Na egzamin oczywiście nie zdażyli, ale postanowili zabajerowac profesora.
Tłumaczyli się, że w weekend pojechali do kolegów z uniwersytetu do Poznania,
aby pogłębić wiedzę i wymienić się doświadczenia, niestety w drodze powrotnej,
gdzieś w lasach złapali gume, nie mieli koła zapasowego i bardzo długo czekali na pomoc.
Dlatego niestety wrócili do Krakowa dopiero koło południa. Profesor przemyślał to i mowi:
• OK • możecie przystąpić do egzaminu jutro rano.
Bardzo zadowoleni z siebie studenci pouczyli sie jeszcze trochę wieczorem
i na drugi dzień przyszli na egzamin pewni siebie.
Profesor posadził ich w czterech osobnych pokojach, a asystenci rozdali
pytania.
Cały test był za 100 punktów.
Na pierwszej stronie było zadanie za 5 punktów, które wszyscy rozwiazali
bez wysilku. Na drugiej stronie było tylko jedno pytanie, ale za to za 95 punktów:
"Które koło?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Rycerz_Jedi
Moderator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Wto 16:57, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Fajne he he
Nie no wyborne 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
tora1025
Administrator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Marsa
|
Wysłany: Sob 1:38, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wieczorem na ławce w parku siedzi chłopak z dziewczyna. Chłopak namiętnie obmacuje jej PLECY. Wreszcie dziewczyna się pyta:
- Co robisz ?
- Szukam piersi.
- Piersi są z przodu.
- Tam już szukałem ....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
tora1025
Administrator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Marsa
|
Wysłany: Sob 20:50, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jak się nazywa najnowszy gaz szlachetny?
- Dwupierdzian kapustny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Rycerz_Jedi
Moderator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z nikąd
|
Wysłany: Pią 13:51, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Facet żył na bezludnej wyspie. Miał tam wszystko. Jedzenie, picie, dach nad głową, brakowało mu jednak kobiety. 50 metrów od jego wyspy była druga wyspa, pełna pięknych, wyuzdanych kobiet.
> >Co dzień wieczorem obserwował je gdy wyczyniały harce rodem z Lesbos. A one przywoływały go, a on nie mógł płynąć, gdyż akurat w tym miejscu zawsze roiło się od rekinów... A życie było mu milsze niż sex...
Pewnego dnia, gdy siedział sobie na brzegu, obserwując kobiety z drugiej wyspy, podeszła do niego złota żabka.Cześć, mówi. Jestem złota żabka. Moge spełnic Twe jedno życzenie.Jedno i tylko jedno. Zastanów sie dobrze, bo szansę masz jedyną i ostatnią.Gość sie popatrzył i mówi pierdolnij mi tu proszę mostek!Na to żabka stajac na tylnich łapkach, wyginając się do tyłu:
Toś kurrwwwa wydumał....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
tora1025
Administrator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Marsa
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
tora1025
Administrator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Marsa
|
Wysłany: Nie 14:57, 06 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Trwają poszukiwania nowego napisu na autokar naszej reprezentacji! Oto ostatnie propozycje:
-Tragiczni ale komiczni.
- My tylko przejazdem.
- 280 koni i 24 osły.
- Wystarczy duże białe _222;L_221; na niebieskim tle.
- Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie (i zdjęcie Janasa)
- Autobus turystyczny.
- Walczyliśmy jak nigdy. Przegraliśmy jak zawsze.
- Co się stało?
- Ułomni ale skromni.
- Jedziemy na Love Parade.
- Ciulaci ale skrzydlaci.
- Ukryci i przerażeni.
- Uwaga niebezpieczeństwo!
- Nie kopać leżących!
- Prawie jak drużyna.
- Szybcy i wściekli.
- Kółko wędkarskie.
- Nie strzelać, bo może dostać niewinny kierowca!
- Polakom gratulujemy autobusu.
- Tak sobie pokreśliłem i tak mi wyszło.
- Którędy do wyjścia?
- Latający cyrk Pawła Janasa.
- Handel obwoźny _211; gipsowe krasnale.
- Komu punkty, komu? Bo jedziem do domu.
- Przewóz pracowników: Niemcy ===> Polska.
- Wyjście awaryjne.
- Nas nie dogoniat!
- Nam strzelać nie kazano.
- Szukamy pracy przy szparagach.
- Poszukiwacze zaginionej bramki.
- Lasy Państwowe sp. z o.o.
- Obóz wędrowny.
- Drużyna Actimela.
- Mesjasze narodów.
- To jest miejsce na Twoją reklamę.
- Tylko nie po twarzy.
- Pielgrzymka do Rzymu.
- Titanic.
- Aczkolwiek.
- Zjazd do zajezdni.
- Fundacja Jolanty Kwaśniewskiej _22dzieci Niczyje_221;.
- Powered by PZPN.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Przyszedl facet do sauny w drzwiach spotkał dilera, który zapropowował mu "dobry towar do spalenia" ale drogi. Facet kupił. Usiadł w saunie i zapalił skręta. Pali, pali i nic. Zdenerwowany wybiega w ręczniku i pyta portiera gdzie facet, który tu przed chwilą stał.
- Właśnie wsiada do auta.
Facet szybko złapał taksówkę i pędzą za odjeżdżającym dilerem. Nagle taksówkarz zgubił droge i wjechali do lasu. Zrobiło się ciemno i auto się zepsuło. Taksówkarz wystraszył się i uciekł. Nagle zaczął padać śnieg i w oddali słychać było wycie wilków. Facet poczuł potrzebę więc wyszedł z auta ściągnął ręcznik kucnął i .....
W tym momencie ktoś go łapie za ramię i pyta
- Co ty k*** robisz?
- Sram
- W saunie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Bandito
member

Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany: Nie 13:47, 08 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
"Nowy ksiądz był spięty, bo miał prowadzić swoją pierwszą mszę w parafii. Postanowił dodać do świętej wody kilka kropelek wódki, żeby się rozluźnić. I tak się stało. Czuł się wspaniale. Gdy po mszy wrócił do pokoju znalazł list:
Drogi Bracie, następnym razem dodaj kropelki wódki do wody, a nie kropelki wody do wódki. A teraz słuchaj i zapamiętaj:
- Msza trwa godzinę, a nie dwie połówki po 45 minut;
- Jest 10 przykazań, a nie 12;
- Jest 12 apostołów, a nie 10;
- Krzyż trzeba nazwać po imieniu, a nie to "duże T";
- Na krzyżu jest Jezus, a nie Che Guevara;
- Jezusa ukrzyżowali, a nie zaj***i i to żydzi, a nie Indianie;
- Nie wolno na Judasza mówić "ten skur***";
- Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pi***;
- Inicjatywa, aby ludzie klaskali była imponująca, ale tańczyć "makarenę" i robić pociąg to przesada;
- Opłatki są dla wiernych, a nie jako deser do wina;
- Ten obok w "czerwonej sukni", to nie był transwestyta, to byłem ja - biskup;
- Poza tym Maria Magdalena była jawnogrzesznicą, a nie k***;
- A na koniec mówi się "Bóg zapłać", a nie "ciao";
- Na początku mówi się "Niech będzie pochwalony", a nie "ku*** mać";
- Kain nie ciągnął kabla, tylko zabił Abla;
- Po zakończeniu kazania schodzi się z ambony po schodach, a nie zjeżdża po poręczy.
.........Amen!
"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Bandito
member

Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 16:35, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jasiu odpowiada przy tablicy.Pani mówi do Jasia:
-Jasiu powiedz z danie z nazwą ptaka.
Tata przyszedł do domu narąbany jak szpak
-Dobrze.Z nazwą dwóch ptaków.
Tata przyszedł do domu narąbany jak szpak i wyrżnął orła
-Dobrze.Z nazwą trzech ptaków.
Tata przyszedł do domu narąbany jak szpak i wyrżnął orła i puścił pawia
-Dobrze.Z nazwą czterech ptaków.
Tata przyszedł do domu narąbany jak szpak i wyrżnął orła i puścił pawia że aż mu dwa gile wyszły
-Dobrze.Z nazwą pięciu ptaków.
Tata przyszedł do domu narąbany jak szpak i wyrżnął orła i puścił pawia że aż mu dwa gile wyszły potem wstał i poszedł dalej pić jak sęp 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
tora1025
Administrator

Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Marsa
|
Wysłany: Nie 15:56, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Gdybyś krzyczal przez 8 lat, 7 miesiecy i 6 dni wyprodukowalbyś wystarczająco energii do podgrzania 1 filizanki kawy.
(Nie wydaje mi sie to warte wysilku.)
Gdybyś puszczal bąki bez przerwy przez 6 lat i 9 miesiecy wyprodukowalbyś wystarczająco gazu równego energii bomby atomowej.
(No to mi sie wydaje bardziej warte wysilku!)
Ludzkie serce wytwarza wystarczające ciśnienie aby wystrzelic krew na odleglośc 20 metrów .
(O ludzie!)
Orgazm świni trwa 30 minut.
(W przyszlym zyciu chce byc świnią)
Karaluch zanim umrze moze zyc jeszcze przez 9 dni po odcieciu mu glowy
(Ciągle jeszcze myśle o tej świni.)
Uderzając glową w ściane zuzywasz 150 kcal na godzine
(Nie próbuj w domu. Spróbuj w pracy)
Pchla moze skoczyc na odleglośc 350 dlugości wlasnego ciala. To tak jakby czlowiek skoczyl na odleglośc boiska.
(30 minut... szcześciara z tej świni! Wyobrazasz to sobie?)
Sum ma ponad 27,000 kubeczków smakowych
(Co moze byc tak smacznego na dnie stawu?)
Niektóre lwy kopulują 50 razy dziennie.
(Nadal chce byc świnią w przyszlym zyciu... stawiam jakośc nad ilośc)
Motyle smakują jedzenie stopami.
(Coś co zawsze chcialem wiedziec)
Najsilniejszym mieśniem jest...jezyk.
(Hmmmmmm......)
Osoby praworeczne zyją przecietnie 9 lat dluzej niz osobyleworeczne.
(Jezeli jesteś obureczny pownieneś wykalkulowac przecietną?)
Slonie są jedynymi zwierzetami, które nie potrafią skakac
(OK, to w zasadzie jest fajne)
Koci mocz świeci w podczerwieni.
(Zastanawiam sie komu zaplacono, zeby to zbadal?)
Strusie oko jest wieksze niz strusi mózg
(Znam takich ludzi)
Rozgwiazdy nie mają mózgu.
(Takich ludzi tez znam)
Niedźwiedzie polarne są leworeczne.
(Jak zmienią reke to bedą zyly dluzej)
Ludzie i delfiny są jedynymi stworzeniami, które uprawiają sex dla przyjemności.
(A co z tą świnią )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
Przemasso
member

Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sim City
|
Wysłany: Pon 18:26, 19 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
fajnee bardzo mi sie podobają te anegdoty czy można prosic o wiecej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry » |
|
 |
|